Uniwersum

Uniwersum
wystawa zorganizowana w 30 rocznicę powstania Fundacji Stypendia i Nagrody im. Tadeusza Kulisiewicza prezentuje prace dwóch stypendystek z ostatnich lat - Joanny Leszczyńskiej i Agaty  Gertchen.
Fundacja od lat współpracuje z Centrum Rysunku im. Tadeusza Kulisiewicza. 

Otwarcie: 26 kwietnia 2017, godz. 17:00

Kuratorzy: prof. Agnieszka Cieślińska-Kawecka Prezes Fundacji Stypendia i Nagrody im. Tadeusza Kulisiewicza oraz Hanna Jaworowicz

***

UNIWERSUM to tytuł wystawy z okazji trzydziestej rocznicy założenia Fundacji im. Tadeusza Kulisiewicza, na której swoją twórczość zaprezentują Joanna Leszczyńska i Agata Gertchen - laureatki nagród z 2014 i 2015 roku. Tytuł wystawy można odczytywać na kilku poziomach interpretacji. W pewnym stopniu może on określać dorobek i całokształt działalności Fundacji, tym samym podkreślając jej jubileuszowy charakter. Może także definiować współczesną grafikę artystyczną oraz podkreślać wielkoformatowe tendencje w tej dziedzinie sztuki. Jednak najtrafniej wprowadza nas we wszechświaty samych autorek wystawy, kte tworzą kosmiczne krajobrazy opierające się na ludzkiej kondycji i codzienności.

Joanna Leszczyńska swoją twórczością szuka sposobu na zestawienie naszego istnienia z ogromną przestrzenią jaką jest Wszechświat. Jej fascynacja możliwościami ludzkiego umysłu łączy się z pokorą wobec otaczającej nas rzeczywistości. Artystka tworzy autorskie wykresy i rysunki architektoniczne, które przeplatają się z wizerunkami człowieka i liczbami. Wykorzystując sprzeczności świata przetwarza swoje myśli i doświadczenia w obrazy bazujące na systemie opozycji binarnych. Łączy ze sobą ciężar z lekkością, statykę z ruchem i światło z cieniem. Jej wielkoformatowe serigrafie wydają się być badaniami nad ulotnością kondycji ludzkiej w skali kosmosu.

Wszechświatem Agaty Gertchen jest codzienność. Artystka nie daje się zwieść zwyczajności, która jest według niej wyłącznie pozorem. Złudzeniem jest, iż rzeczy leżące obok dobrze znamy. Wielkoformatowe wyobrażenia to nic więcej jak kosmos odnaleziony w najprostszych przedmiotach, których używamy każdego dnia. Funkcja oraz banalność przedmiotu zmusza ją do refleksji i odnalezienia w nim zupełnie innego wymiaru czy sensu. W rezultacie obrazy imitują pejzaż, kosmos, lub po prostu niezwykłą przestrzeń. Prace prezentowane na wystawie są pomniejszoną wersją monumentalnych linoryt pochodzących z cyklu Unbridled (tłumaczenie Nieokiełznana). 

Zestawienie tych dwóch postaw daje nam uniwersum całego istnienia. Joanna Leszczyńska poprzez swoje prace zadaje pytania o sens i świadomość bytu. Te metafizyczne rozważania są zestawione z uwagą Agaty Gertchen na codzienną krzątaninę i na to, co namacalne i prawdziwe. Obie artystki tworzą światy, które się w pewnym stopniu dopełniają - u jednej są to autorskie wykresy przestrzeni, w której żyjemy w pojęciu globalnym, a u drugiej makrokosmos naszej codzienności.

 

AG

 


 

***

92 miliardy lat świetlnych to teoretyczna średnica wszechświata. W jaki sposób nasze istnienie zestawić z tą ogromną przestrzenią, w której wszystko znajduje się w nieustannym ruchu? Czy to tylko cudowne perpetuum mobile, które raz wprawione w ruch nie jest zdolne do tego by się zatrzymać? Czym w tym wszystkim jest nasza świadomość? W jaki sposób się kształtuje? Jakie czynniki są decydujące? Do jakiego stopnia mamy wpływ na nasze życie? Życie, które w skali kosmosu trwa tyle co błysk meteoru - cudownej smugi światła, jaką czasem możemy dostrzec na nocnym niebie. Te pytania jeszcze długo pozostaną otwarte a wątpliwości będą narastać. Pewne jest tylko to, że mamy niewielki wpływ na otaczającą nas rzeczywistość choć czasami nam się wydaje, że jest dokładnie odwrotnie.

Fascynują mnie możliwości ludzkiego umysłu, zachwyca to co jesteśmy w stanie stworzyć i przeraża siła z jaką  potrafimy niszczyć.  Obserwowanie sprzeczności świata przekłada się na to, co dzieje się w moich pracach. W tych mocno przetworzonych obrazach, zbudowanych z rysunków architektonicznych, linii czy liczb wymiarowych, w których można odnaleźć także postać ludzką, plątanina drobnych kresek dorównuje ilości plączących się w trakcie pracy myśli. Mogłabym zaryzykować stwierdzenie, że im kreska delikatniejsza, bardziej wątła i prawie niewidoczna tym, tych wątpliwości, niepewności jest więcej. Konstruuję i dekonstruuję, a czasem odwrotnie - dekonstruuję widziane przez siebie obrazy po to by je na nowo skonstruować w zupełnie nowej odsłonie. To jedyny obszar w którym wszystko zależy wyłącznie od mojej decyzji. Najważniejszy jest sam proces tworzenia, poszukiwanie doskonałej formy przesyconej światłem i przestrzenią, której budulcem jest refleksja nad istnieniem. Staram się konsekwentnie łączyć ze sobą ciężar – lekkość, statykę – ruch, światło – cień, obserwując ich wzajemne relacje, dążąc do tego by prostota użytych środków potęgowała siłę oddziaływania. 

Prezentowane na wystawie prace zostały wykonane w technice serigrafii.  Kompozycje budowane są za pomocą wielokrotnie nakładanych na siebie fragmentów odbitek z matrycy sitodrukowej. W praktyce oznacza to, że żadna grafika nie powstała jako oddzielny rysunek powielony za pomocą sitodruku ale została zbudowana bezpośrednio na podłożu co sprawia, że każda z nich jest niepowtarzalna i jako taka nie istnieje na matrycy.

Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej w Kaliszu
ul. Kościuszki 12, 62-800 Kalisz
tel.: (62) 501 34 84
biuro@muzeumwkaliszu.pl

MOZK - BIP   

Script logo